Kościołowi od samego początku jego istnienia towarzyszą światło i ciemność.
Z jednej strony otacza go sympatia i entuzjazm prostych ludzi, a z drugiej rośnie zawiść i zazdrość ówczesnych władz żydowskich. Owa niechęć potężnieje coraz to bardziej i przeradza się w prześladowanie. Mają miejsce aresztowania, przesłuchania i groźby, ale równocześnie potężnieje coraz to bardziej wprost namacalne działanie Ducha Świętego. Dochodzi do tego, że Piotr i Apostołowie, doprowadzeni po raz wtóry przed Sanhedryn odpowiadają z tak wielką odwagą i śmiałością, że to nawet zadziwia członków Sanhedrynu. To wtedy z ust Piotra i Apostołów padają pamiętne słowa, które można nazwać złotą regułą postępowania: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29). Tak jak w ciemną noc nawet mały promyk światła potrafi wskazać drogę i ją oświetlić, tak słowa Piotra i Apostołów stają dla Kościoła raz na zawsze jasne jak słońce. Rozświetlają ludzkie sumienia i pomagają skierować kroki na właściwe drogi.